W wielu domach piwnica służy jako podręczny składzik czy spiżarnia. Rzadko kiedy przejmujemy się kondycją tego pomieszczenia, póki nie wpadniemy na pomysł, by w jakiś sposób je zaaranżować, tworząc tam prywatną przestrzeń, nie tylko użytkowaną do przechowywania nieużywanych rzeczy. Wówczas okazuje się, że konieczny jest remont piwnicy.
Do czego służy piwnica?
Kiedyś piwnica była głównie miejscem, w którym składowało się węgiel na opał, by nie zabrudzić części mieszkalnej. Tam też montowano piece grzewcze, które musiały znajdować się poniżej grzejników. Z czasem zaczęto wykorzystywać przestrzeń piwniczną również do przechowywania przetworów na zimę czy składowania sezonowych gratów.
Dziś, gdy czasy się zmieniły, w wielu domach zrezygnowano z piwnic, a funkcje magazynowe i grzewcze pełnią głównie garaże, schowki oraz kotłownie. Piwnice stały się dla niektórych kłopotliwym spadkiem po starych czasach. Inni upatrują w nich spory potencjał do zagospodarowania. Niestety, bardzo często, gdy chcemy odgruzować stare pomieszczenie, by tchnąć w nie nowe życie, okazuje się, że na ścianach znajdują się smugi, zacieki, a miejscami tynk zaczyna odpadać. Prosta akcja sprzątania zmienia się więc w gruntowny remont piwnicy.
Remont piwnicy – na co zwrócić uwagę?
Przede wszystkim, nie warto robić nic po linii najmniejszego oporu. Maskowanie brzydkich plam, grzyba, zacieków oraz smug na ścianach szybko odbije nam się czkawką. Konieczne jest znalezienie przyczyny, by móc ją wyeliminować, a nie jedynie skupiać się na maskowaniu objawów.
Ciemne smugi, żółtawe plamy czy białe wykwity oraz odpadający ze ścian tynk mogą świadczyć o zawilgoconych fundamentach, dlatego konieczne jest znalezienie przyczyny wilgoci w pomieszczeniu i permanentne jej usunięcie. Należy to zrobić nawet, jeśli nie zamierzamy zagospodarować piwnicy na przestrzeń użytkową – wilgoć może w łatwy sposób przedostać się do góry, atakując pomieszczenia na parterze i tworząc zagrożenie dla całego budynku.
Najczęstsze przyczyny wilgoci w piwnicy to przemarzanie ścian, uszkodzenie systemu odprowadzania wód opadowych, nieszczelna instalacja, uszkodzenie izolacji przeciwwodnych, złe odprowadzenie wody opadowej z dachu i podniesienie się poziomu wód gruntowych. Gdy już znajdziemy przyczynę zawilgoceń, powinniśmy w miarę możliwości ją usunąć, a następnie przystąpić do osuszania ścian. Dopiero w dobrze przygotowanym, osuszonym pomieszczeniu można przystąpić do remontu.
Warto pamiętać, że woda może pojawić się nawet po kilkunastu latach bezproblemowego użytkowania piwnicy, dlatego warto trzymać rękę na pulsie nawet jeśli nie zamierzamy zagospodarować tego pomieszczenia na siłownię czy salkę multimedialną. Im wcześniej wykryjemy niepokojące symptomy, tym mniej pieniędzy włożymy w remont piwnicy.
