Istnieje szereg prostych zabiegów, jakie warto zastosować przy małym pomieszczeniu, aby optycznie je powiększyć. Wbrew popularnym ostatnio opiniom malowanie całego pokoju na biało nie jest jedynym sposobem! Co więc należy zrobić, aby zyskać kilka “dodatkowych metrów”?
Wybór tapety stwarzającej wrażenie "głębi"
Pamiętajmy, że współczesne tapety przedstawiają sobą zupełnie inną jakość niż te, które były popularne jeszcze w latach 80-tych czy 90-tych ubiegłego wieku. Obecnie śmiało można powiedzieć, że przechodzą swoją “drugą młodość” - nie tylko w tradycyjnych wnętrzach, lecz również w nowoczesnych aranżacjach.
Aby optycznie powiększyć niewielki pokój, warto zdecydować się na “fototapetę przestrzenną”. Jest to wielkoformatowy obraz posiadający swego rodzaju głębię. Przykładem może być zdjęcie leśnej drogi, niknącej w oddali lub rzeki rozciągającej się aż za linię horyzontu. Bardzo częstym motywem w tego typu obrazach jest droga lub ścieżka. Decydując się na fototapetę, kreujemy wrażenie, że pokój nie jest zamknięty wyłącznie w czterech ścianach, lecz stanowi przejście do jeszcze większej przestrzeni. Oczywiście nie zawsze musimy stawiać na fotografię przedstawiającą krajobraz. Równie dobrze sprawdzą się kształty geometryczne, wywołujące wrażenie głębi (czyli kreujące tzw. “efekt tunelu”).
Decydując się na zastosowanie tego typu zabiegu powiększającego przestrzeń, należy pamiętać o tym, że tapetowanie jest czynnością wymagającą dokładności oraz pewnej wprawy. Jeśli nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, dobrze jest poprosić o pomoc kogoś, kto posiada już doświadczenie. To szczególnie istotne w przypadku fototapet, które w swoich założeniach powinny wyglądać na ścianie jak najbardziej realnie. Nierówno przyklejony lub pognieciony obraz nie będzie prezentować się dobrze. Montaż fototapet to czynność wymagająca, jednak zdecydowanie warta poświęcenia większej ilości czasu.
Aranżowanie ścian - jak zrobić to z głową?
Pamiętajmy, że pomalowanie wszystkich ścian na biało nie jest jedynym sposobem na wykreowanie bardziej przestronnego pomieszczenia! Oczywiście: jasne kolory powiększają pokój, jednak nie znaczy to, że musi być on zdominowany bielą. Dobrym posunięciem jest wybór lekko połyskliwej farby, która rozświetli pokój - to mądre rozwiązanie szczególnie w przypadku mieszkań, do jakich trafia niewielka ilość światła naturalnego. Jeśli zaś chodzi o same kolory: warto postawić na chłodne ich odcienie. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Chłodne tony optycznie oddalają ściany od siebie, natomiast ciepłe odcienie je do siebie wizualnie przybliżają.
Ciekawym rozwiązaniem jest również stosowanie paska oddzielającego sufit od ścian. Istnieją tu dwie możliwości. Namalowany na ścianie pasek może być wyjątkowo wąski - w tej sytuacji wykreujemy wrażenie, że sufit zawieszony jest wyżej, niż ma to miejsce w rzeczywistości (pomieszczenie stanie się “wyższe”). Drugą opcją jest jest namalowanie grubego paska, co wywoła optyczną iluzję, jakby ściany pokoju były szersze. Podobny efekt uzyskamy, wybierając tapetę w poziome lub pionowe pasy (pionowe pasy wydłużą ścianę, natomiast poziome ją poszerzą).
